To jeden z najpiękniejszych kolorów, jakie znajdują się w standardowej palecie barw. Pasuje praktycznie do wszystkiego, jednocześnie jest bardzo klasyczny i elegancki. Może odświeżyć wnętrze, sprawić, że będzie bardziej soczyste, ale także zminimalizować wrażenia chaosu. Jak w takim razie zaaranżować kobalt we wnętrzu?
O barwie kobaltowej mówi się, że nie można jej zepsuć. Odnajdzie się w każdej scenerii i w akompaniamencie dowolnej dekoracji. Możesz postawić zarówno na tapetowanie wszystkich ścian lub tylko pojedynczej. Jeśli boisz się zbytniego szaleństwa, wystarczy że postawisz na kobaltowe dekoracje. Co powiesz na narzutę na kanapę, dywan lub poduszki? Jeśli masz ochotę na coś szalonego, z pewnością najlepszym rozwiązaniem będą kobaltowe meble. Rzadko pojawiają się w mieszkaniach, a przecież są na tyle dekoracyjne, że nie wymagają dodatkowego nakładu pracy.
Wbrew temu, że kobalt wydaje się bardzo mocną barwą, potrafi być także niezmiernie wyrafinowany i sprawić, że pomieszczenie nabiera wyszukanego smaku. To idealna barwa dla artystów, którzy bez problemu odnajdą w niej mnóstwo inspiracji. Sprawdzi się zarówno w minimalistycznym, wręcz klasycznym wnętrzu, jak i takich, które stylistyką przypominają boho. Parę drewnianych dodatków, a Twój kąt nabierze całkiem nowego znaczenia. Co powiesz na drewniany stół lub wykute w drzewie orientalne figurki?
Kobalt pięknie przedstawia charakter marynarskiego wnętrza. Gdy dodasz do niego białe pasy i dekoracje, możesz poczuć się jak na jachcie. To świetna opcja dla pokoju dziecka, które uwielbia morskie opowieści. Wystarczy, że dodasz dekoracje w stylu marynistycznych naklejek ściennych lub atrapę steru. Bez względu na to, jakie pomieszczenie aranżujesz, koniecznie pamiętaj, że łatwo przesadzić z ilością kobaltu. Postaw na minimalizm, ponieważ jego nadmiar może sprawić, że wnętrze wyda się przytłoczone i nie będzie sprzyjało odpoczynkowi i relaksowi.
Kobaltowa barwa pięknie komponuje się z większością palety kolorów. Z pewnością, najbardziej elegancko pasuje do bieli, delikatnej szarości czy pastelowej żółci. W przypadku tego ostatniego, polecamy Ci zabawę głównie dodatkami. Połączenie tych dwóch kolorów na ścianie może okazać się niezwykle ryzykowne. Pamiętaj, aby kobalt swoją barwą nie przyćmił kolorystycznych sąsiadów.
